Problem na rondzie

https://preview.redd.it/h1r76rs5yr7e1.png?width=700&format=png&auto=webp&s=57a8974fe151961d5bd2f241c2904265ca3d0ef6

Wczoraj natrąbił na mnie facet przy wjeździe na rodo. Do dziś zastanawiam się, czy słusznie, więc poproszę o opinię kolektywną mądrość erPolaków.

Rondo ma dwa pasy do wjazdu, ale na samym rondzie jest miejsce tylko na 1 samochód na szerokość. Jechałam jak wskazuje zielona strzałka. Pół samochodu za mną jechał gość zaznaczony na czerwono i w miejscu, gdzie strzałki się zbiegają na zdjęciu, zaczął na mnie trąbić. Miał rację?

Na samym rondzie nie ma pasów tzn. jest jeden pas ruchu, a ja wjechałam na rondo pierwsza, więc wydawało mi się, że mam pierwszeństwo. Co wy na to?